Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi storm z miasteczka Ożarów Mazowiecki. Mam przejechane 57655.94 kilometrów w tym 214.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.31 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy storm.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2016

Dystans całkowity:1202.96 km (w terenie 7.00 km; 0.58%)
Czas w ruchu:57:13
Średnia prędkość:21.02 km/h
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:52.30 km i 2h 29m
Więcej statystyk
  • DST 3.99km
  • Czas 00:15
  • VAVG 15.96km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na basen i z powrotem

Wtorek, 31 maja 2016 · dodano: 31.05.2016 | Komentarze 0

Ożarów
AVG: 16.40 km/h
MAX: 30.28 km/h

Szybki przejazd na basen i po zbasenowaniu się - z powrotem.




  • DST 14.50km
  • Czas 00:39
  • VAVG 22.31km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Powrót z Warszawy

Poniedziałek, 30 maja 2016 · dodano: 30.05.2016 | Komentarze 0

Warszawa - Ożarów
AVG: 22.29 km/h
MAX: 38.91 km/h

Po wczorajszej KaszebieRundzie początki jazdy były bardzo ślamazarne. Na szczęście wiaterek w plecy pomógł mi w obudzeniu mięśni i dzięki temu udało mi się sprawnie dojechać do domu.




  • DST 205.15km
  • Czas 08:48
  • VAVG 23.31km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

KaszebeRunda 195km

Niedziela, 29 maja 2016 · dodano: 29.05.2016 | Komentarze 1

Kościerzyna - tam i z powrotem
AVG: 23.30 km/h
MAX: 56.57 km/h

Tak jak w poprzednim roku start spod AquaParku w Kościerzynie. A potem oczywiście jedno skrzyżowanie, drugie i wioooo przez lasy. Trasa - piękna dla oczu, niekoniecznie dla nóg. Jechało się zupełnie dobrze do 112km, a potem już było gorzej i gorzej. Mimo, że pilnowałem nawodnienia jako tako, cukru - to niestety traska w tym roku mnie prawie pokonała. Na prawie 11h całkowitej jazdy - ponad 2 godziny postojów. A pomyśleć, że rok temu postojów miałem raptem 30 minut :]




  • DST 22.90km
  • Czas 01:16
  • VAVG 18.08km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Ożarów - Warszawa, Kościerzyna

Sobota, 28 maja 2016 · dodano: 29.05.2016 | Komentarze 0

Ożarów do Warszawy i potem przejazdy po Kościerzynie
MAX: 41.94 km/h

Dojazd do Warszawy Zachodniej i potem z kwatery do biura startowego KaszebeRundy.




  • DST 38.09km
  • Czas 01:34
  • VAVG 24.31km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do roboty i z powrotem + market

Piątek, 27 maja 2016 · dodano: 27.05.2016 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
MAX: 40.37 km/h

Standardowo, tam i z powrotem. Dzisiaj - dla wielu samosmrodziarzy dzień wolny, bo długi weekend, więc ulice prawie puste i wreszcie średnia rano wyniosła tyle ile powinna - 25.30 km/h. Po południu, ze względu na deszcze, markety i inne Ślimaki ;) - 24.25 km/h. Czyli - da się przejechać szybko do roboty w porządnym czasie. Żeby jeszcze tak było codziennie...
Pod robotą próbowałem poprawić fotelik, bo nieco trzeszczał, ale niestety. Mimo moich prób dalej trzeszczał a przestał dopiero w trakcie i po ulewie :D




  • DST 42.40km
  • Czas 02:06
  • VAVG 20.19km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do roboty i z powrotem

Środa, 25 maja 2016 · dodano: 25.05.2016 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
MAX: 40.75 km/h

Tam i z powrotem jak zwykle. Wracając żyłowałem nieco najmocniejszy bieg, ale bez super nie wiadomo jakich efektów.




  • DST 45.03km
  • Czas 02:07
  • VAVG 21.27km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do roboty i z powrotem + market

Wtorek, 24 maja 2016 · dodano: 24.05.2016 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
MAX: 42.77 km/h

Standardowo tam i z powrotem do roboty. Po robocie jeszcze market i sklep rowerowy - trąbka ;) i hamulec szosowy. Nie wiem bowiem czy ten co mam wytrzyma bo się nieco zacina czasami. Poza tym czuć przyrost siły - której nie chce momentami znosić fotelik :] Znowu czeka mnie jego poprawianie, ale już mam pomysł na jego równe ustawienie.




  • DST 141.98km
  • Czas 06:20
  • VAVG 22.42km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wycieczka do Wesołej z powrotem przez G.Kalwarię

Niedziela, 22 maja 2016 · dodano: 22.05.2016 | Komentarze 1

Ożarów - Warszawa - Wesoła - Wawer - Otwock - Góra Kalwaria - Piaseczno - Nadarzyn - Pruszków - Ożarów
AVG: 22.39 km/h
MAX: 40.75 km/h

O średniej nie ma co pisać - tak to jest jak się jedzie z innymi, którzy się nie siłują sami z sobą i którym się za bardzo gonić nie chce. A szkoda. Poza tym - droga tam bezproblemowo, w pełni siła, moc jako tako. W drodze z powrotem bywało różnie, niestety po zjechaniu z krajówki na Sokołowską zrobiło mi się tak sobie, zaczeło mnie odcinać lekko i musiałem się zatrzymać aby moment odpocząć i pochłonąć 2/3 osika. Mam nadzieję, że dzisiejsza jazda przyczyni się poważnie do jeszcze lepszego przygotowania przed Kaszeberundą.




  • DST 38.24km
  • Czas 01:46
  • VAVG 21.65km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do roboty i z powrotem + market

Piątek, 20 maja 2016 · dodano: 20.05.2016 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
MAX: 41.94 km/h

Tam i z powrotem, standardową drogą. Dziwne, ale do nowej pozycji już się powoli przyzwyczaiłem i zaczyna mi się ona podobac, gdyż... umożliwia mi o wiele łatwiejsze wykorzystanie większej kadencji. Nie wiem jak to możliwe, jakiś inny układ mięśni albo co - ale łatwiej mi się szybciej kręci pedałami. A to oznacza same plusy - bo dzięki temu szybciej jednak się jedzie i mniej obciąża się kolana. Mimo - paradoksalnie - bliższego dystansu do suportu.
Jutro dzień odpoczynku, pojutrze wyprawa do Wesołej, zobaczymy jak mi ona pójdzie. Mam nadzieję, że nogi nie zawiodą, zwłaszcza, że obecnie organizm jest wony od wszelkich gówienek zanieczyszczających go.




  • DST 42.76km
  • Czas 01:58
  • VAVG 21.74km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do roboty i z powrotem

Czwartek, 19 maja 2016 · dodano: 19.05.2016 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
MAX: 44.18 km/h

O poranku wsiadłem na rower i... Się zdziwiłem i sobie przypomniałem, że dzień wcześniej zmieniałem ustawienia fotelika. I faktycznie jest to bardzo odczuwalne, zupełnie inaczej się siedzi, nie wspominajac o jeździe. I oczywiście suport jest też bliżej co jednak z jednej strony niby nieco przeszkadza, ale z drugiej... Pomaga. łatwiej jest mi utrzymać wyższą kadencję i lepiej mi się osiąga prędkość przelotową. Jutro też przetestuję ten układ i zobaczę jak będzie i być może tak już zostanie. Oczywiście jednak muszę dokończyć dzieła poprawiania - czyli tak ustawić wspornik oparcia fotelika, aby był on równo, a nie przechylony na prawą stronę jak jest niestety obecnie.
O swojej kondycji nic nie napisze, Montelukast zrobił swoje w ostatnich dniach. Na nowo zaczynam się wspinać z powrotem na górkę kondycji. :]