Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi storm z miasteczka Ożarów Mazowiecki. Mam przejechane 57655.94 kilometrów w tym 214.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.31 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy storm.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Regulacje

Dystans całkowity:4232.32 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:189:12
Średnia prędkość:22.37 km/h
Liczba aktywności:98
Średnio na aktywność:43.19 km i 1h 55m
Więcej statystyk
  • DST 3.74km
  • Czas 00:11
  • VAVG 20.40km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po Bydgoszczy do marketu

Sobota, 16 sierpnia 2014 · dodano: 16.08.2014 | Komentarze 0

Bydgoszcz
AVG: 20.49 km/h
MAX: 39.27 km/h

Niestety, ale musiałem zmienić rower na SLRa, gdyż w Żółtku poszła prawdopodobnie piasta w tylnym kole. Koło wyjęte już i pewnie w poniedziałek pojedzie do naprawy do serwisu.
Wprowadziłem małe poprawki do kierownicy w SLRze i ponadto podniosłem w nim fotelik, aby pozycja była jak najbardziej podobna do tej co jest w Zółtku.


Kategoria Regulacje, SLR


  • DST 15.73km
  • Czas 00:44
  • VAVG 21.45km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy i z powrotem + Chołoniewskiego

Wtorek, 10 grudnia 2013 · dodano: 10.12.2013 | Komentarze 0

Bydgoszcz
AVG: 21.36 km/h
MAX: 44.05 km/h

Rano poleciałem na Chołoniewskiego. Wyjechałem wcześniej a przybyłem jakieś pół godziny przed czasem. Ael lepiej być wcześniej, niż za póżno.
Po południu zdobyłem wreszcie do łapek klucz płaski "15" i w ciągu kilku minut zniwelowałem luz na sterach (przedni widelec). A ten luz niestety już wczoraj powodowął nieprzyjemne i nie wiem czy aby an pewno bezpieczne stukanie na wybojach. Po tej regulacji rowerek jeździ tak jak dawniej i widelec z kołem nie skacze do tyłu podczas hamowania. Aczkolwiek znowu podczas jazdy kierownica potrafi się "utwardzić" (stracić delikatność prowadzenia) i wymaga większej siły do zmiany toru jazdy. Co w sumie nie przeszkadza aż tak bardzo bo slalomem nie jeżdżę ;)
Mam ochotę pojeździć jeszcze troszkę i z tego powodu żywię nadzieję, że śniegu (już więcej) nie będzie. A jkaby było jeszcze tak na plusie przez całą zimę... ;)


Kategoria Regulacje, Żółtek


  • DST 12.09km
  • Czas 00:39
  • VAVG 18.60km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy i z powrotem przez market

Wtorek, 12 listopada 2013 · dodano: 12.11.2013 | Komentarze 0

Bydgoszcz
AVG: 18.44 km/h
MAX: 47.22 km/h

Ta średnia to po prostu porażka. Ale na tych dolinach i pagórkach chyba się szybciej nie da. Wracając na parkingu w markecie sprawdziłem hamulce, bo coś mi dziwnie hamowało, ale na szczęście było to tylko złudzenie. A obawiałem się, że przedni wibrejk trze już metalem o obręcz. To by był dopiero problem, gdyby mi obręcz poszła tutaj w drobny mak :]


Kategoria Żółtek, Regulacje


  • DST 6.40km
  • Czas 00:20
  • VAVG 19.20km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do marketu i z powrotem

Sobota, 9 listopada 2013 · dodano: 09.11.2013 | Komentarze 0

Bydgoszcz

Dokładnych danych brak, bo chyba zapomniałem załozyć licznik w markecie przed jazdą z powrotem.
Wyjeżdżając okazalo się, że coś mi zgrzyta nie tak podczas jazdy, coś jakby tarło i hamulec tylny jakby dziwnie hamuje. Wróciłem pod chatę, sprawdziłem czy aby z wahacza znowu nic nie odpada jak się to zdarzyło 2.5 roku temu, ale na szczęście nie. Jednak po rozebraniu Avida BB7 wyszło, że jedna z okładzin się praktycznie totalnie starła. Próba wsadzenia nowszej okładzinki nie wyszła, bo sprężynka poszła się kopać już wcześniej. Wygląda na to, że musiała się przesunąć i została... starta jej jedna strona. Nie wiem jak to możliwe, ale jednak tak się stało i muszę chyba zwrócić uwagę na wsadzanie nowego zestawu klocków. Póki co zamiast Avida wsadziłem Freezera, którego wziąłem z domu na wszelki wypadek. Na razie działa, ale w najbliższym czasie muszę pomyśleć o zakupie zapasowych klocków do Avida.
Przy okazji podciągnąłem linkę w przednim wibrejku - dzięki czemu lepiej się hamuje a i większa pewność, że się w ogóle zahamuje. Chociaż i tak jego klocki też są już po połowie, więc czeka mnie wymiana za jakiś czas.




  • DST 41.01km
  • Czas 01:36
  • VAVG 25.63km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Warszawy i z powrotem

Wtorek, 1 października 2013 · dodano: 01.10.2013 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
AVG: 25.61 km/h
MAX: 44.49 km/h

Początek był trudny i pod wiatr. Aż się nie chciało, ale jakoś się zmotywowałem i jechałem ile mogłem, swoje 28-29 km/h. Oczywiście po drodze musiałem doregulować tylny hampel, który dopiero się docierał, ale potem już zaczął działać prawidłowo.
W drodze powrotnej jakoś mi lepiej powiało, na Kasprzaka za Prymasa 34 km/h pod górkę. Nie wiem czy to kwestia samegow iaterku, podejrzewam, że nie, po prostu dobrze dobrałem przełożenia na starcie przy Prymasa i byłem rozpędzony. A potem na wyjeździe spod wiaduktu, również na Kasprzaka pod góreczkę 28-30km/h. Także chwilowo jestem jeszcze w formie, ale już czuję, że wytrzymałość mi spadła nieco i jednak zbliża się koniec sezonu. Fajnie by było zrobić jeszcze jakąś setkę, ale przy tej pogodzie jakoś się mniej chce.


Kategoria Żółtek, Regulacje


  • DST 36.87km
  • Czas 01:29
  • VAVG 24.86km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Warszawy i z powrotem

Czwartek, 19 września 2013 · dodano: 19.09.2013 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
AVG: 24.82 km/h
MAX: 38.54 km/h

W dniu wczorajszym wymieniłem w końcu manetkę zmiany biegów w tylnej przerzutce na RevoShifta Shitmano. O dziwo działa całkiem sprawnie, aczkolwiek wygląda na to, że ma nie tyle co 8, ile 8.5-9 biegów, bo pozwala podciągnąć linkę jeszcze bardziej przed 1 biegiem co w tym przypadku bardzo się przydało.
Oprócz tego była też regulacj aobu hamulców, po drodze jeszcze doregulowałem tylny i nawet jako tako się dzisiaj jeździło, chociaż powrót był wolniejszy ze względu na wmordewind.


Kategoria Regulacje, Żółtek


  • DST 48.25km
  • Czas 02:05
  • VAVG 23.16km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Warszawy i z powrotem

Wtorek, 17 września 2013 · dodano: 17.09.2013 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
AVG: 23.06 km/h
MAX: 38.93 km/h

Znowu deszcz. Znowu wyjazd na mokro, znowu przebieranka w suche na miejscu. Niby potem przestało padać i jechałem już na sucho - ale do czasu, kiedy znowu się nie rozpadało na dobre i znowu przestawało. Zimno, okropnie wilgotno, mokro i niesamowicie nieprzyjemnie.
Wreszcie jakimś cudem udało mi się też sprawdzić, czy da się podregulować chociaż zewnętrzną baryłkę tynego Avida BB7 - owszem da się :) Od teraz mam regulacje nie tylko przodu, ale i tyłu. Oczywiście nie należy tego robić w trakcie jazdy z wiadomych powodów.
I a propos hamulców, niestety, znowu zajechałem przednie klocki w wibrejkach. Nie wiem czy oni je robią z papieru czy co, w każdym bądź razie - znowu czeka mnie zmiana. Zdaje się, że mokre warunki nie są odpowiednie dla tego typu klocuszków Authora. Z tyłu mimo wczorajszej regulacji znowu się coś działo, musiałem regulować podczas drogi do stolicy z nieżłymi efektami (przesuwając hamulec na zewnątrz), niestety po kilkunastu kilometrach znowu wymaga on regulacji. I nie wiem czy z powodu zabrudzenia i zasyfienia, czy starcia klocka wewnętrznego. Znowu mnie czeka regulacja...
Z zakupów: Revoshift Shimano w miejsce manetki do zmiany biegów z tyłu. Ta manetka typu rapid-fire przestała wyrabiać, zużyła się, ma luzy i w ogóle ciężko się nią wrzuca wyższe biegi, więc idzie do kosza. Do tego nowe klocki do wibrejków - właśnie Authora, podobno są dobre. Podobno. Może na suche warunki, bo na mokrych niestety dają ciała.

Korzystając z okazji pozdrawiam:
- dresków jeżdżących lemuzynami klasy E, którzy mają w zadzie bezpieczeństwo innych, a jak im się pokaże wielkość tego, czego pewnie nawet nie mają - bardzo mocno się stresują ;PPP
- lemmingów (pierwszych pieszych), łażących w deszczeu z kompletnie zasłoniętymi twarzami kapturami od kurtek, których interesuje tylko zielone na sygnalizacji dla pieszych. A przejeżdżąjacy na żółtym rower z prędkością marszową 35 km/h??? A poooo coooo!!! Lepiej patrzeć tylko przed siebie! I iść jak lemming przed siebie, choćby i spadająć w przepaść ;>>>




  • DST 3.72km
  • Czas 00:09
  • VAVG 24.80km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Testy i poczta

Poniedziałek, 9 września 2013 · dodano: 09.09.2013 | Komentarze 0

Ożarów
AVG: 18.38 km/h
MAX: 36.05 km/h

Wczoraj wymieniłem koło z przodu, coś nie tak było z tamtym i po rozebraniu okazało się, że te, które sam składałem - jest na piaście na wiankach. Szok. No i brakowało i wianka i kulki po 1 z każdej strony, wiec czeka mnie zabawa w dokupienie ich i skręcenie koła. A póki co jeżdżę na kole od VG3 i póki co, to działa dobrze, może nawet założę hamulec tarczowy z przodu, chociaż nie wiem czy stery i widelec wtedy to wytrzymają.
No i w dniu dzisiejszym poczta polska podpadła. Na moje pytanie, czy tylko po wykupieniu dodatkowej "szczegółowej ochrony" paczka nie będzie kopania i rzucana, pani z okienka potwierdziła. ROTFL. Nasz narodowy oeprator MA W DUPIE własność ludzi, które przewozi. Tak po prostu. I bezczelnie umie to stwierdzić w rozmowie wprost, bez żadnego owijania w bawełnę.


Kategoria Regulacje, Żółtek


  • DST 23.85km
  • Czas 00:56
  • VAVG 25.55km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Warszawy

Piątek, 9 sierpnia 2013 · dodano: 09.08.2013 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
AVG: 25.50 km/h
MAX: 43.20 km/h

Kompletnie mi się nie chciało i jakoś byłem nieprzygotowany, ale w końcu się zebrałem i wyjechałem. Początki były lajtowe, w ogóle nie czułem oporów więc gnałem przed siebie ile tylko mi się chciało. Co prawda narzucałem sobie jakieś ograniczenia, ale szybko odpuściłem z trzymania się '4', weszła '5' ale i tak potem wrzucałem jeszcze '6' i '7', w szczególności na moście Poniatowskim. Aż do końca szło mi lajtowo, wręcz miałem nadmiary pałera i deptałem z dziką przyjemnością i satysfakcją. Jednocześnie krygując się, bo już za chwilę brevecik 220km, przed którym już odpocząć nie będzie kiedy.
Przed wyjazdem:
- malusia regulacja przerzutki
- zmiana karimaty na poddupnej części fotelika
- dokręcenie sterów.


Kategoria Regulacje, Żółtek


  • DST 88.84km
  • Czas 03:23
  • VAVG 26.26km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Ożarowa do Paprotni

Sobota, 3 sierpnia 2013 · dodano: 03.08.2013 | Komentarze 0

Ożarów - Paprotnica
AVG: 26.22 km/h
MAX: 52.47 km/h

Miałem wyjechac rano, ale tak wyjechałem dopiero po południu. Niby najgorsza pogoda na jazdę, bo upał, ale całkiem dobrze mi szło. Nie było może rekordowo, ale brak korków, mało sygnalizacji do zatrzymywania się, sprawiło, że w Piasecznie byłem stosunkowo szybko i potem już leciałem jak ptak po 79 i wreszcie do Warki. Jeszcze po drodze w Warszawie podkręciłem baryłce o 1/2 obrotu naciągając linkę na przerzutce, co poskutkowało lepszą stabilnością pracy na 1 biegu i dzięki czemu lepiej mi się ruszało. W Paprotni to potem zaowocowało lepszą pracą na piachu i... polu. Tak tak, okazało się, że Żółtek umie jeździć po polu. Co prawda w niewielkim zakresie i tylko po łące abo po rżysku o ile nie ma dziur, ale jakoś nawet dawął radę, kiedy po drodze nie dało się jechać - za dużo piasku. Aczkolwiek zdarzyło się, że wjechawszy na rżysko zatrzymałem się i... nie mogłem ruszyć. Ja mu w gaz, a on nic. Raz, drugi, wreszcie maksymalny moment obrotowy, a on leciutko się ruszył i też nic. Zsiadłem, patrzę, a tam mały dołek na 10cm może wyłożony słomą.
Niestety potem przez wioskę było jeszcze gorzej, musiałem Żółtka pchać, a wreszcie uciec z nim na pole obciane pszenicą, bo przez las nie dało się ani jechać, ani nawet pchać. No i oczywiście te roje komarów i innych much.


Kategoria Regulacje, Żółtek