Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi storm z miasteczka Ożarów Mazowiecki. Mam przejechane 57655.94 kilometrów w tym 214.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.31 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy storm.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2016

Dystans całkowity:813.50 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:37:41
Średnia prędkość:21.59 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:58.11 km i 2h 41m
Więcej statystyk
  • DST 39.50km
  • Czas 01:41
  • VAVG 23.47km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do roboty i do Starej Iwicznej

Wtorek, 6 września 2016 · dodano: 06.09.2016 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa - Stara Iwiczna
AVG: 23.29 km/h
MAX: 49.36 km/h

Tam i nie z powrotem. Wyjątkowo do Starej Iwicznej. Trochę się obawiałem co będzie dzisiaj po wczorajszych akcjach z przerzutką a zwłaszcza ze spinaniem łańcucha na szybko ale na szczęście nie było żadnych awarii. Natomiast Puławska faktycznie okazała się być "zaszczytowana" i momentami było dookoła tłocznie. I oczywiście mogłem nawąchać się wyziewów i obejrzeć je w świetle czołówki. Szczerze? 50% samosmrodów powinna stać na złomowiskach. Taka prawda - po prostu tyle z nich nie spełnia żadnych norm emisji spalinów.




  • DST 40.81km
  • Czas 01:45
  • VAVG 23.32km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do roboty i z powrotem + market

Poniedziałek, 5 września 2016 · dodano: 06.09.2016 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
AVG: 23.23 km/h
MAX: 50.37 km/h

Wyszedłem rano z domu, wsiadłem na rower i pojechałem. Tak po prostu. Szło mi zupełnie dobrze, przyzwoicie, nic się nie działo, 60T ciągnęła do przodu tak jak trzeba. Dojechałem do stolicy, wlazłem do rowerowego, kupiłem przerzutkę przednią i tylną 9rz Alivio i pojechałem do roboty. W robocie w chwili przerwy zmieniłem przerzutkę ze starej Ultegry 8rz na nową Alivio licząc na to, że zwiększona pojemność wózka przyczyni się do możliwości włączenia blatu 40T do akcji. Pod wieczór wyprowadziłem rower na ulicę, wsiadłem i pojechałem. Dojechałem do połowy Książęcej, gdzie zachciało mi się zmienić bieg z 2 na 1. Nastąpiło KKRrrr... I stanąłem. I zobaczyłem jak przednie kółko prowadzące łańcuch powracający zwisa sobie na łańcuchu momentami walając się po ziemi. Co się okazało? W zasadzie to sam nie wiem, podejrzewam, że siła powracającego łańcucha była tak duża, że przy tak niewielkich odległościach od wózka kółko zostało ściągnięte za mocno w dół i w bok. Zatem szybko wprowadziłem rower na górę, stanąłem przy jakiejś restauracji i biegiem zmieniem przerzutkę z powrotem na Ultegrę. Napęd ponownie zaczął działać prawidłowo - jednak ja wracając zacząłem się jednak bać o to czy aby an pewno wszystko jest w porządku. Jakby nie było kółko nie jest już zamocowane na przerwanej gumie ale na 2 trytykach, a i sam łańcuch skuwany był już nie raz, ale z 5-6 razy i kto wie, czy przy większym naprężeniu nie zrobi mi KRRRACH wyszarpując tak jak rok temu wózka przerzutki i łamiąć wspomnianego kółka :[
Także czeka mnie kilka cieplejszych dni. A i kto wie, czy jednak nie wrócę do blatu 52T. Przerzutki przedniej nie założyłem - zapomniało mi się o kupieniu manetki do niej.




  • DST 2.28km
  • Czas 00:06
  • VAVG 22.80km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Testowanie napędu na blacie 60T

Sobota, 3 września 2016 · dodano: 03.09.2016 | Komentarze 0

Ożarów
AVG: 24.07 km/h
MAX: 43.11 km/h

Po przymiarce jaką zrobiłem kilka dni temu odkręciłem stary blat 53T iw  jego miejsce po obu stronach krzyżaka wsadziłem 40T i 60T. W założeniu 60T na płaskie, 40 na górki. Oczywiście musiałem wyciągnąć bom z ramy jednak WD40 jak zwykle się sprawiło znakomicie i po kilku minutach mogłem sobie kręcić bomem jak tylko chciałem. Wysunąłem ca na oko o 1.5cm - myślałem, że będzie nieco mniej, ale niestety koło przednie zawadza nie tyle co o blat ile o łańcuch na nim, także  jestnieco dalej. Ponadto większy blat spowodował oczywiście większe naciągnięcie krótkiej dosyć przerzutki (starej ale jarej) Shimano Ultegra, dlatego dorzuciłem jeszcze 4 ogniwa.
Po tych wymianach wyjechałem na ulicę, udało mi się ruszyć z "3" bez zarzynania kolana i poleciałem. Ogólnie zmiana kasety z 8rz MTB na nieco uszosowioną 9rz już dodała rowerkowi nieco polotu, ale zmiana blatu spowodowała dodatkowe dołożenie szybkich biegów i jeszcze szybciej przekraczam te 25 km/h niż na 8rz MTB.
Jeśli chodzi o najszybsze biegi - 43 km/h miałem i byłem w stanie coś jeszcze kadencyjnie dorzucić więc jest przyzwoicie.
Oczywiście zostaje jednak problem z fotelikiem :] Czeka mnie dorzucenie karimaty (albo materacyka?) na tył, aby zredukować odległość między suportem a brzegiem fotelika, ale to już jutro. Jutro też założe nowy licznik i czujnik kadencji :)




  • DST 37.82km
  • Czas 01:32
  • VAVG 24.67km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do roboty i z powrotem

Czwartek, 1 września 2016 · dodano: 01.09.2016 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
AVG: 24.54 km/h
MAX: 49.00 km/h

Jak zwykle, tam i z powrotem. I znów dzisiaj usłyszałem jaki to rower mam kompletnie niewidoczny. Jassssne.
Wszyscy mnie widza, tylko starszy pan - nie.