Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi storm z miasteczka Ożarów Mazowiecki. Mam przejechane 57655.94 kilometrów w tym 214.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.31 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy storm.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.35km
  • Czas 03:04
  • VAVG 18.05km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

_

Poniedziałek, 6 czerwca 2011 · dodano: 08.06.2011 | Komentarze 0

Gdańsk->Słupsk(podciąg)->Ustka
AVG: 19.19 km/h
MAX: 48.5 km/h (jakiś zjazd z górki w drodze ze Słupska do Ustki)

Ze względu na wymęczenie po dwóch wcześniejszych dniach, tym razem nasze poranne wstawanie trwało nieco dłużej i zamiast odprowadzić koleżankę na podciąg ok. 9 rano, pożegnaliśmy ją dopiero około 13. Zresztą zaraz mieliśmy pociąg do Słupska. W Słupsku wysiedliśmy po 2.5h jazdy, i po krótkim postoju udaliśmy się do Ustki. Niestety wbrew temu co przewidywałem, nie udało nam się znaleźć schronienia w Ośrodku Wypoczynkowym Niewiadów, musieliśmy wrócić do centrum Ustki, rozejrzeć sie po mapie miasteczka... Wreszcie znaleźliśmy camping po wschodniej stronie miasta, tuż przed wylotem na wschód.
Na dzień dobry od pani przyjmującej nas dostaliśmy opie...dol, że nie szukamy i nie mamy żadnej mapy, że powinniśmy ją mieć i wiedzieć kiedy i jaki camping i gdzie jest otwarty, gdzie się znajduje itd. I że w ogóle jest też coś takiego jak Internet ;) Trochę nas to zdziwiło, taka forma przywitania, no ale byliśmy zbyt zmęczenie, olaliśmy panią i rozłożyliśmy się zmęczeni z namiotem z boku. Zresztą mieliśmy bogate plany na wtorek, i ja osobiście o niczym innym już wówczas nie myślałem. Udało nam się jeszcze wyskoczyć wieczorem na kolację, szybkie zakupy i oczywiście pofocić zachód słońca.
Zastanawia mnie to, że drogę ze Słupska do Ustki pokonałem o wiele szybciej niż to zrobiłem 4 lata temu, w 2007 roku. No ale wówczas dopiero uczyłem się jeździć na poziomce, moje ciało dopiero się przyzwyczajało do nowej pozycji. Dzisiaj te przygotowanie mięsni jest o wiele lepsze i gdyby nie ostre podjazdy po drodze to pewnie dałbym radę dojechać jeszcze szybciej. Tak czy inaczej, na prostej obładowana poziomka dysponuje i tak większymi możliwościami niż obładowany góral :)


Kategoria Żółtek



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!