Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi storm z miasteczka Ożarów Mazowiecki. Mam przejechane 57655.94 kilometrów w tym 214.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.31 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy storm.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 42.98km
  • Czas 01:51
  • VAVG 23.23km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy i z powrotem - przez Komorów

Czwartek, 14 czerwca 2012 · dodano: 14.06.2012 | Komentarze 0

Ożarów->Warszawa->Komorów->Pruszków->Piastów->Ożarów
AVG: 23.14 km/h
MAX: 39.47 km/h
AVG CAD: 80
AVG HR: 137
MAX HR: 166
KCAL: 1237

Coś mi dzisiaj pałera brakowało ewidentnie... Ani rano jakoś się specjalnie nie mogłem wysiliśc, ani po południu. Zastanawiałem się dlaczego i chyba to jest związane z lekkim przemęczeniem... Miało być lepiej po tej wyprawie do Góry Kalwarii w niedzielę, a okazało się, że tak nie jest... No i nie wiem czemu... Póki co nadrabiam braki białka w organiźmie. Magnez i potas na pewno jest pod dostatkiem, ale z białkiem to nie jestem tego taki pewien, ostatnie dni jakoś tak mi go chyba brakowąło w pożywieniu. No a poza tym chyba sobie zrobię przerwę w sobotę, albo w niedzielę, ale to się jeszcze zobaczy, póki co marzy mi się dokończenie LWBeka... To tylko kwestia łańcucha przecież... No i poprawienia może linek, nic więcej... Może jeszcze doregulowanie hampli, aby szybciej łapały.
Poza tym to mi się nie chciało dzisiaj już lecieć przez ten cały Komorówek, no ale jak zobaczyłem bebech, to jednak skoczyłem tamtędy bo to zawsze kilka kilometrów więcej, więcej spalonego tłuszczyku.
No i niestety, ale poranna trasa przez Dźwigową to porażka z korkiem w środku. Dzisiaj z rana odbiłem w Popularną, aby ominąć Chrobrego i Kleszczową, ale to taki sobie wybór, bo na Popularnej też korek... A na Alejach z kolei nie jest miło - a na końcu przed skrzyzowaniem z Łopuszańską znowu korek skręcających w lewo... No ale z boku jest asfaltowa ponoć DDR, to może jutro nią spróbuję polecieć. (chyba DDR jest z bruku jednak, ale z boku widać drogę jakąś a la osiedlową, to mogę nią skoczyć).


Kategoria SLR



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!