Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi storm z miasteczka Ożarów Mazowiecki. Mam przejechane 57655.94 kilometrów w tym 214.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.31 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy storm.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.16km
  • Czas 01:18
  • VAVG 24.74km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy i z powrotem

Poniedziałek, 8 października 2012 · dodano: 08.10.2012 | Komentarze 0

Ożarów<->Warszawa
AVG: 24.44 km/h
MAX: 41.43 km/h
AVG CAD: 78
AVG HR: 133
MAX HR: 163
KCAL: 820

Ale mnie się nie chciało. ZIMNO jak jasna, a ja na rowerek z rana... Ale jakoś wsiałem i poleciałem, chociaż dobrze, że miałem wiaterek w plecki to mnie niosło całkiem przyzwoicie. No i jakoś korek na rogatkach udało mi się sprawnie pokonać... Nawet mi samozłomiarze nie przeszkadzali na wyjeździe tu i tam.
Nieco gorzej z powrotem bo zdarzyła się jakaś ludzka menda, która na Połczyńskiej w swojej blaszce obtrąbiła mnie - nie wiem zupełnie dlaczego? jechałem pięknie oświetlony, przód i tył, blisko prawego krawężnika, a taka **** mija mnie w odległości pół metra i trąbi. Po co i na co? Bo jej nie staje? Bo mąż nie dał? Bo baterie się skończyły? Kompleksy Polaczków sa naprawdę okropne. Wystarczy drobne niepowodzenie w czymkolwiek i już przelewają swoje haniebne niemalże żłości na wszystko i wszystkich dookoła. Bez zastanowienia czym to grozi... A mnie się chwilami marzy porządny napęd dodatkowy do bajka, co by mieć wzniesienia "za friko"... Mieć silniczek 250W, małą baterię starczającą na dogonienie tu i tam... Dopaść taką mendę i uczciwie spytać "czego?!". Najlepiej w obecności wezwanej Policji (wyprzedzanie niezgodne z PoRD jest absolutnie podstawą do zatrzymania i wręczenia bileciku takiemu kierowcy).
A najlepiej to... mieć SRAWa. Wyciągnąć "zza pazuchy", nakierować, <ppppiiiiiiiiiiii...> WZIUUUUUUUUUU............... <BUUUUUUUUm!!!!>. I sprawa załatwiona. Jednej mendy mniej. A resztkami niech się zajmie zakład oczyszczania miasta.
Czy jestem zbyt zadziorny? Zbyt impulsywny? Zbyt pamiętliwy? Ależ skądże! To jest po prostu chęć ukarania kogoś, kto przed chwilą groził mi pozbawieniem mnie zdrowia i życia!!! Skoro on mi grozi bronią (1.5 tony samozłomu vs rower+człowiek na nim!) to dlaczego mam mu nie odebrać możliwości atakowania innych w podobny sposób - na zawsze? Przecież jak ktoś podchodzi do mnie z pistoletem wymierzonym we mnie to chyba chce mnie zabić, prawda? A jeśli wyprzedza mnie z dużą róznicą prędkości i odległością zagrażającą mojemu zyciu to czy nie jest to bardzo podobna sytuacja?
Moim zdaniem jest. I powinno wreszcie do tych gamoni za kierownicami to dotrzeć - że przed sądem mogą być traktowani jak MORDERCY.


Kategoria SLR



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!