Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi storm z miasteczka Ożarów Mazowiecki. Mam przejechane 57655.94 kilometrów w tym 214.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.31 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy storm.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 36.12km
  • Teren 6.00km
  • Czas 02:10
  • VAVG 16.67km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

_

Poniedziałek, 4 kwietnia 2011 · dodano: 04.04.2011 | Komentarze 0

Ożarów <-> Warszawa
AVG: 17.7 km/h
MAX: 36.6 km/h

O ile przejazd tam do W-wy był całkiem niezły, prędkość wzrastała tak jak zazwyczaj ma to miejsce na VG3, tak w przypadku powrotu, ze względu na uszkodzenie układu kierowniczego orac "chęci krajoznawczo-poznawcze" podróz potrwała o wiele za długo, wiodła przez jakieś dziwne miejsca leśno-WKDkowe i w ogóle... przy tym deszczu i nieznajomości roweru, udało mi się zaliczyć ze 2-3 wywrotki, z czego 1 na torach, na szczęście już w Ożarowie. Dzięki temu już wiem jak wygląda jeżdżenie na LWB po torach - nigdy więcej. Niby było wyjątkowo źle, bo mokre, no ale jednak.
Jeśli chodzi o układ kierownioczy - zawiódł mechanizm mocowanie mostka do rury kiery, mostek zaczął się w niej obracać co spowodowało problemy z kierowaniem, w szczególności przy małych prędkościach, a jak już wspomniałem, poznawany był teren, tak więc do domu wróciłem zdecydowanie nie w sosie.
I jeszcze jedna, powazna awaria - jakimś cudem odczepia się fotelik, dokładniej siedzenie od ramy - czeka mnie prawdopodobnie demontaż i montowanie od początku, ale może przy okazji się przeniesie support nieco dalej a fotelik mocniej pochyli.
Na pewno warto by się zainteresować:
- nowy mostek do kierownicy, zamontowanie za pomocą śruby, co da się szybko i sprawnie zrobić z mostkiem starego typu
- nowy przedni widelec 26" + koło 26" i sprawdzić jak i czy to zadziała
- trzeba zamontować z powrotem uchwyt do mocowania prawej sakwy, jednocześnie mocując hak przerzutki
- sprawdzić napęd w tym i dokładnie łańcuch - czemu przeskakuje gdzieś na jakimś ogniwie
- uporządkować sam fotelik - zamontować karimatę na nim
- kwestie oświetleniowe, montaż do fotelika lub ramy, ew bagażnik z tyłu i z przodu pewnie na samej kierownicy. (jest na niej miejsce)
- źle poukładane linki hamulcowe i przerzutkowe, utrudniają sterowanie, często są za krótkie i majtają się przy pedałach podczas skręcania

A jeśli chodzi o jazdę to mogę powiedzieć, że to ma depnięcie, da się na tym rowerze "dopalić" a jego wysokość sprawia, że faktycznie jest mniej podatny na podmuchy wiatru aniżeli VG3.
A jeśli chodzi o VG3:
- trzeba kupić nowy widelec 20", wsadzić i zobaczyć co będzie. Nawet jeśli nic nie wyjdzie to i tak się przyda w innej wersji LWB... :)

Aha i jeślic hodzi o teren to LWB zachowuje się dosyć ciekawie ze względu na położony nisko i z tyłu środek ciężkości - przednie koło przelatuje przez piach czy błoto i dopiero w okolicach tylnego pojawia się jakiś problem, ale przy tej wysokości spokojnie mogę zestawić nogi na podłoże i podeprzeć się kiedy tylko jest taka potrzeba. Mam nadzieję, że i przy VG3 uda mi się coś takiego osiągnąć...


Kategoria LWB



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!