Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi storm z miasteczka Ożarów Mazowiecki. Mam przejechane 57655.94 kilometrów w tym 214.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.31 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy storm.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 32.85km
  • Czas 01:26
  • VAVG 22.92km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy i z powrotem

Piątek, 19 października 2012 · dodano: 20.10.2012 | Komentarze 2

Ożarów<->Warszawa
AVG: 22.90 km/h
MAX: 40.45 km/h
AVG CAD: 74
AVG HR: 144
MAX HR: 178
KCAL: 1013

A może to jednak coś z białeczkiem? Nie jestem pewien, ale jak dostarczyłem i sprawdziłem co tylko mogłem to okazało się, że dzisiaj rano było podobnie co wczoraj. Też tak jakoś kiepsko z energią... A wmordewind z kolei taki wielki nie był jednak, więc cóż. Chyba to jednak wina poziomu nie-przygotowania organizmu, zwłaszcza, że ostatnimi czsy tego białeczka mogło mi zabraknąć, a potrzeby (po awarii mięśni lewej nogi) jakby większe niż mniejsze. Także od razu wczoraj zaopatrzyłem sie w kartonik mleczka, wyżarłem wszelkie zapasy jedzonka zawierające białko jakie miałem pod ręką no i zobaczymy ano co będzie dalej. Oby stan nogi i organizmu się poprawił.
A jesli chodzi o jazdę to... No miałem małe przygody, rankiem jakiś samozłom próbował zostać rozwalony przeze mnie, ale świeże klocki hamulcowe sobie poradziły... Wyprzedziłem gościa, co mu się to widocznie nie spodobało i jechał potem blisko za mną, ze 2 metry specjalnie po wiadukcie na łopuszańskiej. Bidulek, czyzby mu coś się zmniejszyło między nogami, że tak nagle odczuł potrzebę porachowania się z szybszym od siebie.... rowerzystą? :P Szanowny panie kierowco samozłomu: jak się panu nie podoba korek w mieście i to, że w tych korkach szybsi są "byle rowrzyści: - zawsze możesz pan także wsiąść na rower! I wtedy pokazać swoją klasę szybkości! A jaki wielki stanie się pewien element pańskiego ciała! ;P
Niestety wracając po południu do domu, coś mnie podkusiło na Kleszczowej i władowałem się między 2 przegubowce :[ Dostałem za to oczywiście "oklaski" od tego za mną, przeprosiłem no i... musiałem się wykaraskać, zwłaszcza, że te rondo nad wiaduktem Al.jerozolimskich chyba nie przewiduje pewnych opcji zakorkowania. Pana Kierowcę autobusu oczywiście przepraszam ponownie. :)

Średnia niestety mi spadła, bo i stosuję objazdy jakimiś dziwnymi uliczkami i lecę przez ten mniejszy tunel w Ursusie, ale to powoduje zdecydowane zmniejszenie prędkości marszowej, a jeszcze po drodze są światła, nawierzchnia jezdni do kitu też, także muszę się zastanowić, czy aby nie wrócić na tunel koło stacji we Włochach.


Kategoria SLR



Komentarze
pizmak
| 17:56 sobota, 20 października 2012 | linkuj ja dziś zrobiłem 22 km, lekko nie było
pizmak
| 17:10 sobota, 20 października 2012 | linkuj storm,
jeździsz w weekendy?
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!