Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi storm z miasteczka Ożarów Mazowiecki. Mam przejechane 57655.94 kilometrów w tym 214.70 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 21.31 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Nie mam rowerów...

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy storm.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

SLR

Dystans całkowity:16496.59 km (w terenie 32.20 km; 0.20%)
Czas w ruchu:754:57
Średnia prędkość:21.85 km/h
Liczba aktywności:458
Średnio na aktywność:36.02 km i 1h 38m
Więcej statystyk
  • DST 39.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 23.40km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy i z powrotem + trening

Środa, 23 kwietnia 2014 · dodano: 23.04.2014 | Komentarze 0

Bydgoszcz
AVG: 22.25 km/h (liczone od 7km)
MAX: 51.02 km/h

Testowanie SLRa i trening na nim. Prowadzi się jakoś tak niiisko i inaczej. Pod górkę daje radę, ale niestety strasznie brudzi i syfi spodnie i skarpetki i nogę, więc nie wiem czy go nie rozbiorę i nie przełożę bambetli do Żółtka.
Trening: Myślęcinek + 3x podjazd do Jeździeckiej.


Kategoria SLR


  • DST 16.52km
  • Czas 00:55
  • VAVG 18.02km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazd do Dw.Centralnego

Wtorek, 22 kwietnia 2014 · dodano: 23.04.2014 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
AVG: 17.8 km/h wg Endomondo
MAX: 29.0 km/h wg Endomondo

Średnia mimo wagi ciężkiej a la Super Heavy SLR byłaby znacznie lepsza, gdyby jakieś patafiany nie zagrodziły wjazdu na pętlę przy samym dworcu.
Poza tym objuczonego SLRa z namiotem i workiem prowadzi się tak sobie, a przyspieszanie na nim jest takie samo jak w dociążonym TIRze. Za to wyszło, że kondychę mam nawet nawet, skoro jestem w stanie toto pociągnąć z całkiem niezłą prędkościa, jaką onegdaj miałem z podobnym zestawem bambetli na Pomorzu.


Kategoria SLR


  • DST 2.37km
  • Czas 00:06
  • VAVG 23.70km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z dworca bydgoskiego na Rondo Jagiellonów

Wtorek, 22 kwietnia 2014 · dodano: 23.04.2014 | Komentarze 0

Bydgoszcz
AVG: 21.1 km/h wg Endomondo
MAX: 35.1 km/h wg Endomondo

Nie powiem, ale popołudniu osiągi na Super Heavy SLR miałem ciutkę chyba lepsze niż rano.


Kategoria SLR


  • DST 50.19km
  • Czas 02:11
  • VAVG 22.99km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na imprezę rodzinną i na cmentarz

Poniedziałek, 21 kwietnia 2014 · dodano: 21.04.2014 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
Danych z licznika brak
Orientacyjnie z Endomondo:
AVG: 22.94 km/h
MAX: 37.2 km/h
Średnie 4 wycieczek z Endomondo: 27.0 km/h 20.7 km/h 19.8 km/h 22.9 km/h

Jechało się nawet nieźle. Początkowo musiałem się nieco przyzwyczaić do innego położenia na rowerze i nieco innej jazdy na nim, ale potem już rowerek szedł tak jak ja chciałem, praktycznie większość czasu na maksymalnych obrotach, chociaż niestety miasto mnie spowalniało jak tylko mogło. Niestety spotkałem po drodze na cmentarz samozłoma pełnego idiotów, którzy koniecznie chcieli kogoś oblać wodą, ale niestety - nie trafili :P Jak mi przykŁŁŁo nie jest... Aczkolwiek za samą próbę zmoczenia rowerzysty i spowodowania wypadku - powinni z miejsca dostać kopa w czółka.
Jeśli chodzi o SeLeRa - fotelik jest lekko przekrzywiony na prawą stronę więc czeka mnie ponowny demontaż tego i próba poprawienia mocowania. Licznik sigmoszajs nie działa - nie wiem czemu, pewnie coś nie halo z baterią. Sprawdzić też powinienem przerzutkę tylną bo coś dziwnie przerzuca biegi chwilami, tak jakby coś było nie tak z linką - gdzieś grzęzła na jakimś załamaniu.



Kategoria SLR


  • DST 1.00km
  • Czas 00:04
  • VAVG 15.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Testy i objeżdżanie SLRa

Sobota, 19 kwietnia 2014 · dodano: 19.04.2014 | Komentarze 0

Ożarów

Licznika brak.

Po dowiezieniu na miejsce przedniego koła z Bydgoszczy, zamontowałem je w SLRze, i wziąłem się za montowanie przedniego hamulca, na co mi się zeszło kilka godzin męki z rdzą...
W końcu wyjechałem na ulicę. Wrażenia - dziwne. Dziwnie się prowadzi względem Żółtka. Kierownica ciągnie mnie w lewo, nie wiem czy coś ma tam nie tak ze sterami, czy co... Do tego brak amortyzacji też robi swoje, a materacyk wiele nie pomaga. Lekkość - bez sakw - powoduje, że jest bardzo lekki w prowadzeniu, ale to się pewnie zmieni jak mu zamontuję to i owo.
No i jest niski. Mniej widać nieco ;) Ale za to pałer idzie bezpośrednio w koło, a nie w amortyzację.


Kategoria SLR


  • DST 41.30km
  • Czas 01:40
  • VAVG 24.78km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Warszawy i z powrotem

Piątek, 5 lipca 2013 · dodano: 05.07.2013 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
AVG i MAX nieznane, bo brak licznika.

Takie tam. Próbowałem jazdy bez materacyka, ale jakoś to dziwnie wychodziło i twrado było i wmordewind i zmęczenie po wczorajszym i... Tyle.
Zakupy: podstawka pod licznik, karimata i obejmy do kierownicy do VG3, taśma dwustronna. Karimata już przyklejona, jutro ciąg dalszy zabaw z kierownicą i licznikiem, oby udało się go odpalić. A najlepiej oba.
Zastanawiałem się też nad manetką do tylnej przerzutki, ale to za duży wydatek teraz, przed Mazurami. Może jakoś po, albo po przełomie miesiąca.


Kategoria SLR, Zakupy


  • DST 63.03km
  • Czas 02:25
  • VAVG 26.08km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy i z powrotem przez Banacha i Centralny

Środa, 3 lipca 2013 · dodano: 04.07.2013 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
AVG: 25.43 km/h *
MAX: 43.62 km/h

* Niestety szanowny sigmoszajs 1009 się jakimś cudem zresetował na Banacha, więc odległość i średnią musiałem pomierzyć własnoręcznie i przy pomocy mapsów pewnej szpiegującej firmy.
Jechało się nawet nawet, niestety wialo nie z tej strony co powinno więc dojazd do centrum był taki sobie, trochę lepiej było już z Banacha, nie czuło się już takiego wiatru i ciągnąłem ile mogłem. Na szczęście w drodze z powrotem wiatr się nie zmienił i tak jak mi wcześniej przeszkadzał, tak teraz nieco pomagał.
Niestety ciągle jest coś nie tak. Albo mam krzywe plecy, albo krzywy fotelik albo jedno i drugie i nie wiem właściwie co jest grane. Ktoś po prostu musi usiąść i sam zobaczyć, bo ja już nie wiem kompletnie co się dzieje. A jazda na 2/3 szerokości fotelika to nie jazda. Czuję, że nie siedzę tak jak powinienem - tylko jakby z boku, z prawej strony. I też jakoś moje mięśnie pleców zapierają się bardziej jakby o lewą część, a nie o całą szerokość tak jak powinny.


Kategoria SLR


  • DST 77.27km
  • Czas 03:14
  • VAVG 23.90km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy i z powrotem przez Centralny

Niedziela, 30 czerwca 2013 · dodano: 30.06.2013 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
AVG: 23.87 km/h
MAX: 55.62 km/h

Chciałem dzisiaj pobić rekord prędkości maksymalnej na Wilanowskiej. Niestety, mimo wielkich chęci i taktycznego dobrego podejścia, przez ten [...] wmordewind, udało mi się go tylko wyrównać do tego co miałem na Kaszebie. I to pomimo tego, że waliłem w pedały ile tylko się dało. Kiepsko. Ale i tak AVG mimo jazdy z wmordewindem miałem równe 26km/h.
Niestety droga z powrotem była ciutkę gorsza, a kiedy już wyjeżdżałem z miasta wiedząc, że na zachodniej nie kupię biletu bo korki niesamowite, to stwierdziłem, że rano nie ma co, mogą się dziać dziwne rzeczy i jednak lepiej postać w kolejce. Tylko nie na zachodniej, ale na centralnej. Trochę dalej, to fakt, ale nim zdążyłem na dobre skorzystać z telefonu - już byłem obsługiwany. Nie ma to jak kilkanaście kas a nie dwie. Niestety, kolejne podejście do drogi z powrotem było jeszcze gorsze no i... cóż. Średnia wyszła taka jaka jest. To chyba zresztą wina nie tylko wmordewindu, ale i pewnego przetrenowania jakie mi doskwiera po tych 300...


Kategoria SLR


  • DST 83.84km
  • Czas 03:25
  • VAVG 24.54km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do pracy i z powrotem + śródziemie + spotkanie

Piątek, 28 czerwca 2013 · dodano: 28.06.2013 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
AVG: 24.42 km/h
MAX: 48.13 km/h

Dawno nie wyjeżdżałem z domu tak wcześnie rano. Czwarta trzydzieści, a ja przy bramie, dziesięc minut potem gdzieś na trasie... Myślałem, że się nie wyrobię na szóstą, ale o dziwo byłem godzinę później pod firmą. Po prostu zastosowana trasa idąca Dźwigową i Wilanowską o tej porze jest szybsza niż inne, ze względu na migające światła :) Gdyby jeszcze nie zmęczenie, to pewnie miałbym lepszą średnia, ale i ta jaką uzyskałem jest znakomit a- ponad 27 km/h. I to tak z rana :)
Po południu pokręciłem się po mieście co obniżyło mi średnią, a wreszcie po spotkaniach wieczorkiem poleciałem do domu. Niestety byłem na tyle juz zmęczony, że nie udało mi się utrzymać '6' biegu i musiałem korzystać z '5', chociaż i tak było całkiem przyzwoicie. Zobacyzmy co będzie po superkompensacji - zamierzam bowiem dać odpocząć nogom i sobie jutro i wyjechać na rowerze ponownie dopieor pojutrze.
Regulacje - delikatne podkręcenia wibrejka i mechanika z przodu. Ale i tak czeka mnie zabawa z imbusem - jak nie pojutzre to pewnie we wtorek.


Kategoria SLR, Regulacje


  • DST 50.58km
  • Czas 01:59
  • VAVG 25.50km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Warszawy i z powrotem (sródziemie)

Czwartek, 27 czerwca 2013 · dodano: 27.06.2013 | Komentarze 0

Ożarów - Warszawa
AVG: 25.43 km/h
MAX: 46.35 km/h

Całkiem przyjemna jazda, na testowej Floriana było 24, chwilke potem 25, ale czułem jednak i czuję zmęczenie w nogach. I te po wczorajszym i ciągle po trzysetce. Chyba powinienem odpoczywać ciągle, bo się przetrenowałem, ale kurcze nie chcę płacić za przejazdy do roboty i w inne miejsca, jesli mam sprawne nogi, które są w stanie mimo wszystko dostarczać mnie w podobnym czasie, i zawsze na siedząco jeszcze bliżej. I bez konieczności przesiadek. I bez czekania na przystankach. I bez kłócenia się. I przepychania do wolnego miejsca. I bez SMRODU, którego nienawidzę. A wszczególności smrodu u pie... palaczyków, nabierających ostatniego smroda z peta tuż przed wejściem do autobusu/tramwaju/pociągu i wydmuchującego go w twarz innym pasażerom...
Poza tym jeździ się fajnie, mimo tego zmęczenia w nogach nogi sobie radzą i o dziwo włączają coraz częściej '6' więc jest miło. Zwłaszcza, że to "dopiero" koniec czerwca. A co będzie w sierpniu i wrześniu? Robot? ;) No niestety pewnie nie. Musiałbym mieć velocara...
Do regulacji w SLRze są wibrejki z tyłu - póki co chyba jeszcze bez wymiany klocków, bo te jeszcze są jako takie, a do tego z przodu trzeba będzie dokręcić chyba baryłki z obu stron tarczy. Aaaa i dzisiaj nasmarowałem łańcuch, bo po tych ulewach jakie skąpały jego i mnie w ostatnich dniach, słychać było już większe szmery napędu.


Kategoria SLR